sobota, 2 listopada 2024

Przygotowania DZIEŃ 3 Mit o Filemonie i Baucis

👀Mit o Filemonie i Baucis

👉fragment "Mitologii" Jana Parandowskiego

          "Pewnego razu, przebrany za człowieka, udał się Dzeus wraz
z Hermesem na ziemię, żeby się przekonać, czy ludzie zachowują jego święte prawo. O zachodzie słońca weszli do jakiegoś miasta
i idąc od domu do domu szukali noclegu. Lecz wszystkie drzwi zamykały się przed dwoma podróżnymi. Już noc była, gdy zapukali do małej chatki stojącej na wzgórzu za miastem. Żyło tam dwoje ubogich staruszków: Filemon i Baucis. 

          Dobrzy ludziska podsunęli nieznajomym stołki i rozniecili wesoły ogień, dorzucając suchych liści i kory drzewnej. Filemon przyniósł z ogrodu trochę jarzyn, które Baucis ugotowała w garnku glinianym. Nakryli do stołu i ułożyli gości na łóżkach, wyścieliwszy je jak mogli najwygodniej. Widząc jednak, że jedzenia i napojów wciąż przybywa i że ich skromne naczynia zmieniają się w złotą zastawę, poznali bogów i padli na kolana. Filemon chciał złożyć ofiarę i zabić jedyną gęś, która chowała się w domu, ale Dzeus go zatrzymał. Wszyscy czworo wyszli na szczyt góry i w promieniach jutrzenki ujrzeli staruszkowie na miejscu swojej lepianki wspaniałą świątynię przeglądającą się w toni wielkiego jeziora. Bogowie zatopili niegościnne miasto, a jego mieszkańców przemienili w żaby. Filemon i Baucis żyli jeszcze długie lata, pełniąc służbę kapłańską
w nowej świątyni, aż pewnego dnia wrośli w ziemię jako dwa drzewa, pniami ze sobą, złączone. Było to spełnienie ich ostatniej prośby: umrzeć razem, aby jedno nie patrzyło na śmierć drugiego.
W gałęziach drzew ptaki ścieliły sobie gniazda, a podróżni, wypoczywając w ich cieniu, opowiadali historię o niegodnych mieszkańcach jeziora i pobożnych staruszkach."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz